wtorek, 2 września 2008

Fadders Week


"Fadders" to bardzo dobrze rozwinięta i zorganizowana organizacja studencka.
Zdaje się, że działa na każdym uniwersytecie w kraju, ale głowy nie daje.
Ogólnie rzecz biorąc, organizują różnego rodzaju imprezy, wycieczki, kursy i w każdy sposób pomagają studentom. Jak z każdym początkiem roku pierwsze 2 tygodnie były wypełnione ich zabawami, wyjazdami i masą innych atrakcji.

śmieszny jest za to ich toast! Gdy 1 osoba zacznie krzyczeć, cała reszta się dołącza, wstają i brzmi to mniej więcej tak, jakby cała masa studentów krzyczała w rękami z piwem w górze "HOOOOJ!"

Powitalne i integracyjne grillowanie było pomysłem, który wszyscy przyjęli z wielką radością! Dla biednych i oszczędnych studentów jedzenie za darmo to naprawdę super sprawa!!! :D więc im więcej okazji na kampusie na darmowe hot dogi, paróweczki, słodycze; tym więcej zainteresowanych studentów! =)

Były też integracyjne zabawy i muszę przyznać, że do tego typu rzeczy dla dorosłych podchodzę bardzo sceptycznie, ale bardzo to się nam wszystkim przydało! Szczególnie, że było mnóstwo okazji do śmiechu i do pogadania.
Także dziękuje "Faddersom"
i Uniwerkowi za tak dużo atrakcji!
A w białych namiotach różnego rodzaju kółka zainteresowań - sport, siłownia, tańce, wycieczki, internet, itp, itd... :)

A oto cennik ze studenckiego namiotu. Podobno baaardzo wszystko tanie ...







Brak komentarzy: